Lubawa 1422

"...Sytuacja nie była jednak łatwa: miasto Lubawa znajdowało się na nieregularnym wzniesieniu w widłach rzeczek Sandeli i Jesionki. Otoczona była murami kamienno - ceglanymi z pierwszej połowy XIV w., wzmocnionymi wieżami i basztami. Mury miejskie otaczały dwie przedzielone wałem ziemnym fosy zasilane wodami obu wspomnianych rzeczek. Poziom wód w fosach był regulowany specjalnymi zastawami. W północno-wschodniej części miasto było sprzężone z ceglanym zamkiem biskupów chełmińskich z wysoką wieżą z początków XIV w. I on był otoczony pierścieniem murów obronnych i fosą- Obronność zamku wzmacniały bagniste tereny od północy i północnego wschodu, praktycznie więc dojście do niego i miasta było możliwe tylko od południa i południowego zachodu.

Zdobycie tak warownego ośrodka bez artylerii oblężniczej przez wojska polsko-litewskie nie było możliwe. Jak wspomniano, armia Jagiełły nie prowadziła jeszcze dział, pod Lubawą miano tylko jedno. Po otoczeniu miasta 2 sierpnia wojska polsko-litewskie ostrzeliwały je tylko z kusz strzałami zapalającymi, jednak bez widomego rezultatu. Uszkodzono też zastawę regulującą dopływ wody do zewnętrznej fosy miejskiej, co spowodowało jej osuszenie, ale fosę wewnętrzną załoga zdołała obronić. Nie doszło jednak do szturmu; na polecenie Jagiełły dopiero z Brześcia Kujawskiego transportowano działa ogniowe, aby skruszyć choćby część murów miejskich.

Pobyt wojsk polsko-litewskich pod Lubawą potrwał najdłużej cztery dni i - nie przynosząc bezpośredniego sukcesu - spowodował odwrót wielkiego marszałka Zengera za Drwęcę..."


Fragment książki: Marian Biskup "Wojny Polski z Zakonem Krzyżackim 1308-1521" s. 144-145

Szukaj:


Strona główna Władcy Ważne bitwy Polityka prywatności Antykwariat Księga gości