Welfesholz 1115

"...Henryk V ustawił swoje siły tak, że w pierwszy bój poprowadził je cesarski dowódca hrabia Hoier z Mansfeld. Bohatersko ruszył do boju i w starciu twarzą w twarz z młodym hrabią Wiprechtem otrzymał śmiertelny cios. Wojska Henryka V, liczebnie wielokrotnie przewyższające przeciwnika, zostały pobite przez Sasów pod wodzą księcia Lotara z Supplinburg. Książę Lotar miał przy sobie biskupa Reinhardta z Halberstadt, palatyna Fryderyka, margrabiego Rudolfa, hrabiego Fryderyka z Arnsberg i jego brata Henryka, hrabiego Hermana z Calverla, a z Lotaryngii księcia Henryka z Limburga.
Ludzie cesarscy doznali wielkich strat.[...]
Ekkehard z Aura tak ją przedstawia: "Przez kilka dni obie strony stały naprzeciw siebie i tylko sobie groziły. I nagle bohater imieniem Hoger (hrabia Hoier z Mansfeld), który obok innych walecznych czynów wsławił się na dworze królewskim zabiciem palatyna Zygfryda, porwał do boju przeciwko Sasom doborowy zastęp młodych rycerzy, tak samo jak on zmęczonych wyczekiwaniem (11 lutego 1115 roku, pod Welfesholz). On sam walczył jak lew, lecz przypłacił życiem palącą go żądzę sławy. [...] Cesarz wielce rozgoryczony powrócił nad Ren. Sasi zaś zaczęli mu odtąd tym zacieklej stawiać opór..."


Fragment książki: E.W. Wies "CESARZ HENRYK IV" s. 261

Szukaj:


Strona główna Władcy Ważne bitwy Polityka prywatności Antykwariat Księga gości